Co ważne, jeśli wszystko pójdzie tak dobrze jak rozmowy z Wydawcą, to książka ukaże się jeszcze jesienią tego roku 🙂
Tym razem jednak postanowiłem oszczędzić Wam makabry i napisałem thriller z elementami grozy. Nie zabraknie tu też kryminalnego śledztwa, solidnej warstwy obyczajowej oraz szczypty niesamowitości – czyli wszystkiego tego, czego sam w literaturze szukam. Wierzę, że taki mix gatunków spodoba się i Wam.
Nieco o fabule:
PLON (roboczy tytuł), jak wspomniałem, jest powieścią z pogranicza thrillera i grozy, gdzie dotychczas spokojne życie sześcioosobowej rodziny zamienia się w koszmar. Wraz z wkroczeniem w pełnoletność, Krzysztof Wojtala (najstarszy z dzieci) umiera w niejasnych okolicznościach. Początkowo nikt nie dostrzega w tym zdarzeniu wiszącego nad rodziną fatum, jednakże kiedy rok później śmierć zabiera także córkę Wojtalów i to w dniu jej osiemnastych urodzin, wszystko zaczyna przemawiać za tym, że ktoś świadomie popełnia te zbrodnie. Co więcej okazuje się, że sposoby morderstw stanowią odwzorowanie wypadków, jakim w młodzieńczych latach uległ ojciec zamordowanych, Jerzy Wojtala, a które sam przypłacił jedynie drobnymi uszczerbkami na zdrowiu.