Tajemnicza postać

tp2TAJEMNICZA POSTAĆ

 

– Centrala? Tu wieża. Kurs jedenaście trzydzieści osiem minął właśnie bramę główną.

W pomieszczeniu pełnym różnorakiej zaawansowanej elektroniki rozbrzmiał dwukrotnie nadany ten sam komunikat. Osoba pełniąca dyżur potwierdziła odebranie wiadomości krótkim „OK”, rejestrując jednocześnie zdarzenie w systemie logistycznym. Kursy, takie jak ten, zdarzały się niezwykle rzadko – raptem raz na miesiąc, choć pojawiały się i podwójne transporty jednego dnia – co nie zmieniało faktu, że konieczność wpisania go do raportu wybiła dyżurnego z transu nicnierobienia. Irytował się za każdym razem, kiedy w trakcie dniówki musiał robić cokolwiek innego niż leżenie brzuchem do góry. Kiedy więc głośnik stojący przy pulpicie głównym odezwał się po raz kolejny, dyżurny zdenerwował się i nie zamierzał specjalnie ukrywać swego nastawienia.

– Centrala?

– Czego jeszcze? – warknął.

– Czy spodziewamy się jakiejś kolejnej dostawy?

– Nie wiem! Dajcie mi już święty spokój – uciął i rozciągnął się ponownie na fotelu.

Tego dnia głośnik już nie rozbrzmiał.

Czytaj więcej

Facebook

Archiwalne wpisy