Redakcja

To już dziś…
Dzień jakże długo wyczekiwany…
Dzień premiery mojej najnowszej powieści zatytułowanej „Plon”!
Nie mam już chyba nic więcej do dodania niż to, że jestem szczęśliwy. To, oraz potrzebę założenia na Wasze dłonie podziękowań za tak żywe zainteresowanie tą powieścią. Co w tym momencie czynie, chyląc przed Wami (wysokie 🙂 ) czoło.
DZIĘKUJĘ
Wiem też, że cześć z Was książkę już ma, a niektórzy są już nawet po lekturze… SZOK! To znów utwierdza mnie w przekonaniu, że podoba się Wam to, co tworzę, to, jak tworzę. To najlepsza motywacja do dalszego działania, a ja absolutnie nie zamierzam przestawać dzielić się z Wami historiami, które roją się w mojej głowie. A tych nie brakuje.
Jeśli chcielibyście wraz ze mną dopełnić tego uroczystego momentu, to wpierw zapraszam na Live o 19:00 na FB Grozowni, a później, już tak jakoś przed snem wznieście wraz ze mną cichy toast za sukces „Plonu”. Będę wtedy z Wami… I wiecie co, myślę, że to odczujemy.
To jak?
Dziękuję raz jeszcze i proszę o więcej.
Uwielbiam Was!
Grzegorz

Do chwili, kiedy na mojej skrzynce nie pojawiła się grafika, którą teraz widzicie, nie wierzyłem, że te wszystkie działania zmierzające do ukazania się mojej najnowszej powieści naprawdę się toczą. I choć nie próżnowaliśmy, bo między innymi trwała opisana w poprzednim poście redakcja, czy ustalaliśmy z Wydawnictwem Replika różne promocyjne aspekty, to jednak bez okładki to wszystko zdawało się jakieś takie fantasmagoryczne. Dziś już wiem, że TO SIĘ DZIEJE! To naprawdę się dzieje.

Mam nawet takie wyobrażenie, że „Plon” był dotychczas jak ten nagi, przychodzący na świat człowieczek, który po trudach związanych z dojrzewaniem dziś z dumą wciąga na swe plecy uszyty na miarę garnitur i jest gotowy wyjść do ludzi. Gotowy spotkać się z Czytelnikami. Spotkać się z Wami!

Czytaj więcej

Moi Drodzy,
śpieszę do Was z informacją, że prace redakcyjne nad moją trzecią powieścią dobrnęły do szczęśliwego finału. „Plon” został szczegółowo prześwietlony przez Redaktorkę, Panią Dagmarę, zaś wszelkie zrodzone na tym etapie wątpliwości zostały wspólnymi siłami wyeliminowane, a sam tekst dopieszczony. Planowany zatem na jesień termin ukazania się książki wydaje się na obecną chwilę niezagrożony, a kto wie, może przez te bardzo sprawne działania redakcyjne suwaczek przesunął się nawet nieco bliżej 🙂

Czytaj więcej

Donos #1 „Nowa powieść u Wydawcy”

To było mordercze pół roku… Tyle minęło odkąd pochwaliłem się Wam, że ukończyłem pisanie powieści będącej niejako kontynuacją „Eksperymentu”. Wtedy oznajmiłem, że przystępuję do poprawek, które powinny zająć mi około 3-4 miesięcy. Oj, ależ przestrzeliłem. I to niemal o 100% 🙂

Pół roku temu bowiem na świat przyszła także moja córeczka, Oriana, która skradła i moje serce, i znaczą część energii. Nie piszę, że czas, bo tego miałem na tyle (głównie dzięki mojej żonie – dziękuję Kochanie), by spokojnie realizować swoją literacką pasję. Niemniej sam czas to nie wszystko, bo aby rzetelnie przepracować tekst potrzeba także jasności umysłu i to właśnie w tym miejscu pojawił się problem. Jednakże z natury jestem cierpliwym człowiekiem, więc spokojnie dłubałem sobie w historii o przygodach detektywa Michała Majera, aż dobrnąłem do momentu, by przed samym sobą przyznać, że tekst jest napisany najlepiej jak potrafię i gotów jestem pokazać go redaktorom Wydawnictwa Vesper – Bartku, Kubo, wierzę, że podczas lektury będziecie bawić się choć w połowie tak dobrze jak ja podczas pisania.
Czytaj więcej

Dzieje się! Oj, dzieje!

Kochani, mam niewymowną przyjemność zaprosić Was na spotkanie promocyjne w związku z niedawną premierą mojej drugiej powieści zatytułowanej „Eksperyment”. Odbędzie się ono 26 czerwca w ramach „Powitania lata” – kilkugodzinnej imprezy organizowanej przez lubliniecką Lubitekę, do udziału w której mocno zachęcam. Niemniej samo spotkanie z moją skromną osobą zaplanowane jest na godzinę 16:00 i będzie miało miejsce na tarasie Lubiteki (Lubliniec, ul. Sportowa 3).

Wydarzenie to ma dla mnie ogromne znaczenie z przynajmniej dwóch powodów. Przede wszystkim będzie to pierwsze popandemiczne spotkanie z Czytelnikami (a już tak dobrze mi szło na spotkaniach online 🙂 ), a ponadto przed dwoma laty, właśnie w czerwcu i właśnie w Lubitece odbyła się promocja mojej debiutanckiej powieści „Czas pokuty”, które to spotkanie na zawsze zostanie w moim sercu.

Czytaj więcej

Stało się! Kochani, to naprawdę się wydarzyło!
Nastał tak długo wyczekiwany dla mnie (i mocno wierzę w to, że także nieco i dla Was) dzień. 26 maja 2021 roku, dzień, na który przypada premiera mojej powieści „Eksperyment”. I to nie byle jaka premiera, bo pod szyldem Wydawnictwa Vesper, z którym wydać książkę było jednym z moich największych marzeń literackich. Dzisiejszy dzień jest dowodem na to, że warto wierzyć, warto mieć marzenia i wytrwale dążyć do ich realizacji.
W powstanie tej historii włożyłem dobrych kilka lat życia i całą swoją miłość do literatury grozy, do każdej formy, z jaką się zetknąłem, odkąd wessała mnie, bezbronnego i nieświadomego tego, jak bardzo stanie się dla mnie ważna.

Czytaj więcej

Donos #11

Pozostało 14 dni do chwili, gdy Eksperyment opuści mroczne podziemia, w których dotychczas się skrywał i wyjdzie Wam na spotkanie.

Nie ukrywam, że jestem tak samo spragniony tego momentu, jak i się go obawiam. Bo choć włożyłem w tę historię wszystko, co najlepszego udało mi się osiągnąć na literackim gruncie, to i tak drżę na myśl, że to wciąż za mało, aby skraść Wasze serca.

Mimo to, przyświeca mi także myśl, że te obawy są zbyteczne, a przemawiają za tym konkretne fakty. Już choćby samo to, że ogromnie zazdroszczę Wam tego, że lekturę powieści macie jeszcze przed sobą, bo ja z wielką radością raz jeszcze chciałbym zatopić się w wir opisanych tam przygód (chociaż czytałem ją z kilkadziesiąt razy). Ale chciałbym, aby był to taki dziewiczy rejs, właśnie taki, który jeszcze przed Wami, Moi Drodzy. Cóż… dla mnie jest już za późno, ale z całego serca Wam życzę, byście bawili się przynajmniej tak dobrze podczas czytania, jak ja, kiedy ją pisałem.

Czytaj więcej

Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy, Przyjaciele!
Ruszyła przedsprzedaż mojej drugiej powieści „Eksperyment”. W związku z tym mamy dla Was z Wydawnictwem Vesper niespodziankę, a mianowicie każdy zakupiony do dnia premiery (26.05) egzemplarz zostanie opatrzony autografem niżej podpisanego.
Książkę zamówicie tutaj –> https://bit.ly/3xqKqSQ
„Eksperyment” to połączenie rasowego horroru i kryminału noir. Znajdziecie tam mroczne opisy, zwroty akcji, krew, seks, dramatyczne wybory i szczyptę grozy nie z tego świata. A w tle polski fandom, słynny krakowski konwent oraz niespodziewany gość z Ameryki.
Książka ukaże się w twardej oprawie i będzie liczyła ponad 500 stron, a choć jej premiera zaplanowana została na 26 maja, to zamówienia będą wysyłane już od 19.05. Powinny zatem dojść do Was jeszcze przed premierą.

Czytaj więcej

Donos #10

Kochani, a zatem oficjalnie…
Premiera „Eksperymentu”, mojej trzeciej książki, już 26 maja!

Nic więcej nie napiszę, przybliżę Wam jedynie opis fabuły i wracam do obgryzania paznokci 😉

Troje młodych ludzi z Lublińca wybiera się na krakowski festiwal miłośników grozy. Gdy nie wracają na noc do domów, zaniepokojeni rodzice zgłaszają zaginięcie. Policja jest jednak bezsilna, w sprawę zaangażowany zostaje więc prywatny detektyw Michał Majer. Jego śledztwo także nie przynosi rezultatów, aż do momentu, gdy odzywa się do niego francuska policjantka Christine Benoit. Okazuje się, że w Paryżu doszło do zaginięcia młodego człowieka w bardzo podobnych okolicznościach. Majer wyrusza do Francji i razem z Benoit starają się rozwikłać zagadkę porwań. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a para detektywów stanie w obliczu zagrożenia rodem z najgorszych koszmarów.

Donos #9
Szok i niedowierzanie!
Do premiery „Eksperymentu” pozostało kilka tygodni, a moje emocje już teraz sięgają zenitu. Od jutra zamiast Yerby będę chyba zaparzał sobie melisę 😉
A tak już na poważnie, to śpieszę do Was z informacją, że wraz z Panią Magdaleną Piechowiak z Wydawnictwa Vesper jesteśmy po ostatnim czytaniu powieści, podczas którego dopieściliśmy tekst tak, abyście czerpali jak najwięcej przyjemności z lektury powieści, żeby nic nie zgrzytało, ani nie stopowało Was w płynnym czytaniu i obserwowaniu kolejnych zwrotów akcji.
Oznacza ro, że lada chwila „Eksperyment” trafi do druku

A teraz pytanie: Lubicie „cegiełki”? Jeśli tak, to rozciągnijcie usta w zawadiackim uśmiechu, bo finalna wersja „Eksperymentu” ma niemal 530 stron!
Czytaj więcej

Facebook

Archiwalne wpisy